Kobieta, zgwałciła i zamordowała 3 dziewczyny, teraz wolontariuszką w szkole 3 czerwca 20173 czerwca 2017 0 Komentarzy Udostępnij Kobieta, zgwałciła i zamordowała 3 dziewczyny, teraz wolontariuszką w szkole Kobieta, która zgwałciła i zamordowała trzy dziewczyny, jest teraz wolontariuszką w szkole W szkole podstawowej widziana była seryjna morderczyni, która została skazana w latach 90. Karla Homolka spędziła w więzieniu 12 lat po tym, jak została uznana za winną zgwałcenia, torturowania i zabicia Kristen French, 15 lat, Leslie Mahaffy, 14 lat, w Kanadzie z jej ówczesnym mężem Paulem Bernardo. Została również skazana za udział w morderstwie jej siostry Tammy, która została oszołomiona narkotykami, zgwałcona i zabita w wieku 15 lat. Po zwolnieniu z więzienia w 2005 r. Homolka, która dostała przydomek „Barbie” w „Morderstwch Barbie i Kena”, poślubiła brata swojego prawnika Thierry’ego Bordelaisa. Rozwiodła się z Bernardo, podczas gdy przebywała w więzieniu. W tym tygodniu 47-latka, która ma troje dzieci z drugiego małżeństwa, została sfotografowana wychodząc z Greaves Adventist Academy w Montrealu. Według gazety w Montrealu zabójczyni czasem udziela się jako wolontariuszka w prywatnej szkole chrześcijańskiej. Niedawno pomagała też w opiece nad klasą przedszkolaków podczas wycieczki szkolnej. Jeden z rodziców w szkole powiedział: „Nie chcemy jej tutaj. Jak ty byś się czuł, wiedząc, że twoje dziecko jest pod opieką osoby, która jest seryjnym mordercą? To nie w porządku.” Rzecznik Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego powiedział, że rada szkolna była „świadoma historii Homolki”. „Nie jest zwykłym ochotnikiem i nigdy nie może być sama z dziećmi, zarówno w szkole, jak i w kościołach. „To jest protokół dla wszystkich szkół w Kanadzie, a także większości świata – sprawdzanie życiorysu, nie tylko nauczycieli, ale ochotników, a także duchowieństwa. – Jak powiedziałem, nie jest regularnym wolontariuszem. Rzadko zdarza się okazja, żeby przebywała w szkole, a kiedy tak jest, nigdy nie jest sama.” Katarzyna C. photo/metro/Peter Power/Toronto Star via Getty Images Udostępnij